Do sztuki gotowi start! - Archiwum

„Ostatnie drzewo w mieście” — akcja artystyczna Kornela Janczego

Odkryłem drzewo. Wybrałem się na wirtualną wyprawę wzdłuż granicy Katowic szukając miejsc peryferyjnych, zapomnianych, niechcianych, nieprzystających. Idąc od północnego wschodu podążałem w kierunku południowym. Na południowym krańcu w miejscu najbardziej oddalonym od gęsto zabudowanego, betonowego centrum, granice miasta pokrywają się z granicą lasu. W pewnym punkcie powstaje anomalia i las ten tworzy mocno wysunięty cypel w kształcie łuku, zakończony polem uprawnym, które z niewiadomych przyczyn również zostało włączone w granice miasta. Długie na kilkadziesiąt metrów puste pole wieńczy samotnie stojący wielki dąb. Jest to miejsce w którym natura połączona ze sztucznymi podziałami ustanowionymi arbitralnie przez człowieka tworzy krajobraz o potencjale pejzażu romantycznego, działającego na poziomie wizualnym jak i intelektualnym. Wyobraźmy sobie, że Katowice to wyspa, której linię brzegową wyznaczają granice miasta. Wówczas, na jej południowych rubieżach znajdowałby się półwysep zakończony wysokim obiektem natury, z którego można by wypatrywać nieodkrytych jeszcze miejsc.

Moja praca to wyznaczony przeze mnie romantyczny pejzaż z samotnym drzewem będącym miejscem odpoczynku dla wędrowców, ale i punktem obserwacyjnym. Dąb wyznacza granicę, w której kończy się podróż fizyczna, a zaczyna wyobrażona.

Kornel Janczy